Podsumowanie rundy jesiennej 2015/2016

Nasz zespół zakończył rozgrywki w tym roku i udaje się spokojnie na odpoczynek. Czas przerwy między rozgrywkami, to czas regeneracji- następnie po którym odpoczynku, nasz zespół szybko wróci do ciężkiej pracy. My oczywiście mamy możliwość podsumować to co miało miejsce w tej części rozgrywek. W podsumowaniu, będzie możliwość oceny rozgrywek, oraz wszystkich zespołów- jednak wyjątkowo dla was, przeprowadziliśmy wywiad z trenerem naszego zespołu oraz prezesem KS „Płomień” Przystajń, by można było spojrzeć na podsumowanie z ich perspektywy, życzymy miłej lektury.

Nasz zespół przed przystąpieniem do rozgrywek otrzymał mocne zasilenie szeregów chłopakami, którzy rozegrali kilka spotkań na szczeblu okręgówki. Wrócił między innymi P. Matyja oraz P. Rusok, po półrocznej przerwie również wrócił nasz były kapitan G. Kucharczyk. Mocnymi wzmocnieniami okazali się również P. Sadziak, M. Barakoński i A. Olczyk, którzy okazali się mocnymi filarami naszego zespołu w wielu spotkaniach. W tak silnej drużynie, oczywiście nie mogło zabraknąć młodzieżowców, którzy bardzo dobrze współpracowali z doświadczonymi kolegami. Również duży wkład miał na pewno, sam nowy trener- pana W. Kłaka, na stanowisku trenerskim zastąpił D. Szczepaniak. Trener postawił mocno na przygotowanie kondycyjne naszego zespołu, co bardzo pomogło naszej ekipie w wielu spotkaniach i byliśmy w stanie przeważać nad rywalem w większej części spotkania. Oczywiście nie zawsze było tak kolorowo jakbyśmy tego chcieli i jest również troszkę rzeczy nad którymi będzie trzeba jeszcze popracować.

Podsumowanie dla zespołów występujących w B-klasie Lublinieckiej(kolejność przy drużynie- l.meczy, wygrane, remis, przegrana, bramki strzelone, bramki stracone, bilans bramkowy, punkty:

1. Unia II Kalety 12  11   0   1   48   9  +39  33

Niekwestionowany lider póki co w tym sezonie, pozwolił sobie tylko na jedno potknięcie w Harbułtowicach. Jednocześnie, ekipa z Kalet może pochwalić się bardzo dobrym bilansem bramkowym, we wszystkich spotkaniach strzelili 48 bramek z czego tylko 9 stracili- bardzo dobry wynik. Widać że współpraca zawodników w tym zespole bardzo dobrze się układa i nawet zawodnicy z pierwszej drużyny gdy występują jako wsparcie w rezerwach bardzo dobrze dogadują się ze swoimi kolegami z drużyny. Wydaje się że ekipa z Kalet, będzie kontynuować swój pewny marsz do grupy mistrzowskiej i nie można ukryć tego że pewnie mierzą w awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Póki co ma spokojny okres przygotowawczy do kolejnego etapu rozgrywek, gdyż nad drugą Przystajnią mają 6 punktów przewagi.

2. KS „Płomień” Przystajń   12   9   0   3   40   15   +25   27

Nasz zespół po tej części rozgrywek zajmuje mocną drugą pozycje, ze stratą 6 punktów do lidera. Zdobyliśmy ogólnie 40 bramek, a największą zasługę w tym miał lider tabeli króla strzelców P. Matyja(14 bramek) oraz P. Sadziak(12 bramek), niestety straciliśmy dość dużo bramek w porównaniu do lidera bo aż 15. Oczywiście bardzo dobrze radzimy sobie na swoim boisku, gdyż przegraliśmy dotychczas tylko jedno spotkanie na naszym obiekcie, inaczej jest na wyjeździe- chociaż nie możemy na to patrzeć pod tym kontem, bo ulegliśmy na boiskach wymagających przeciwników. Warto pochwalić również A. Olczyka, który rozegrał wszystkie spotkania w pełnym wymiarze czasowym, czyli 990 minut, drugim zawodnikiem który spędził najwięcej minut jest M. Piśniak który przebywał na boisku 898 minut. Niestety nasz zespół przewodzi w tabeli kar na boisku, zebraliśmy aż 16 żółtych kartek oraz 3 czerwone- jest to niechlubne wyróżnienie i nasz zespół będzie musiał popracować nad uniknięciem takiego kolekcjonowania kartek. Możemy ogólnie być zadowoleni z tej części rozgrywek chociaż oczywiście zawsze mogło być dużo lepiej.

3. Orzeł Pawonków   12   8   2   2   33   15   +18   26

Ze stratą tylko 1 punktu do vice-lidera, trzecią pozycje wywalczyła sobie bardzo silna ekipa z Pawonkowa. Oczywiście również z aspiracjami na awans i póki co nie odstaje od czołówki. Oczywiście jak każdej ekipie przytrafiają się wpadki w tych rozgrywkach, oprócz przegranych z pierwszą i drugą ekipą z tabeli, tracili również punkty z niżej notowanymi ekipami. Jeżeli Orzeł poprawi swoje wyniki, będzie miał większe szanse na upragniony awans do A-klasy, jednak pozostało jeszcze wiele spotkań i wiele z ekipami które rozgrywają bardzo dobre spotkania na swoim terenie. Jednak nie można zapomnieć że Orzeł szkoli zdolną młodzież i dużo swoich wychowanków znajduje pewne miejsce w szeregach seniorskich- a musimy pamiętać że młodzi zawodnicy dużo nadrabiają ambicjami do gry. Warto również pamiętać że przed ekipą z Pawonkowa już w pierwszym meczu na wiosnę udaję się do Przystajni, by powalczyć o drugie miejsce w tabeli. Emocje już na początku nowej części rozgrywek.

4. LKS Wierzbie   12   7   2   3   45   18   +27   23

Po wyjątkowo słabym ostatnim sezonie, w tym ekipa z Wierzbia zaskakuje wszystkich i mocno walczy o pozycje w grupie mistrzowskiej. Strata punktowa do miejsca premiowanego awansem ogólnie jest bardzo niewielka, gdyż musimy pamiętać że wszystkie zespoły będą miały podzielone punkty na pół i nawet do lidera będzie można się zbliżyć. Wierzbie nie raz już nam pokazało że w meczach o najwyższą stawkę potrafi skoncentrować się i wywalczyć pełną stawkę punktową, jednak nie możemy zapomnieć że najgorsze spotkania dopiero przed tą ekipą i one będą największym sprawdzianem dla całego zespołu. Wierzbie może pochwalić się również dobrym bilansem bramkowym, są drugą drużyną co do zdobytych bramek zdobyli ich 45(z czego aż 27 w spotkaniu ze Zborowskim- bodajże najwyższa ich wygrana w historii klubu). Na dłuższy czas jednak Wierzbie może się cieszyć miejscem premiowanym, grą w grupie mistrzowskiej, gdyż nad pozostałymi mają 3 punkty przewagi.

5. Tajfun Harbułtowice   12   6   2   4   23   20   +3   20

Jako jedyny zespół, dotychczas urwał punkty liderowi. Niestety w pojedynkach z pozostałymi zespołami wyszedł troszkę słabiej i przegrywa spotkania z zespołami z którymi musi wygrywać jeśli myśli o walce, o grupę mistrzowską. Tajfun, jest bardzo waleczną drużyną i nie oddaje jednak łatwo punktów- niestety w tym sezonie brakuje im troszkę szczęścia, może na wiosnę będzie lepiej. Ekipa z Harbułtowic ma bardzo wyrównany bilans bramkowy, zdobyte tylko 23 bramki i stracone aż 20 bramek- z pierwszej szóstki niestety ma najgorszy bilans bramkowy. Oczywiście, szanse są spore by wejść do grupy mistrzowskiej, drużyny z drugiego i trzeciego miejsca mają już za sobą wystarczy pokonać rywali w walce o 4 miejsce.

6. Dron-Har Droniowice    12   6   2   4   26   21   +5   20

Nieoczekiwanie „czarny koń” tych rozgrywek, po wielkich problemach ze składem- ekipa z Droniowic odrodziła się jak „feniks z popiołów”. Dużym zaskoczeniem jest dla każdego że ta ekipa ma szanse i walczy o grupę mistrzowską, a najlepszym atutem na wywalczenie 4 pozycji jest ich boisko, na którym wyśmienicie się sprawują- dużą niespodziankę sprawili choćby pokonując ekipę z Przystajni. Warto tutaj zwrócić uwagę, że Droniowice słabo rozpoczęły rozgrywki, bo od porażki z niepewną swoich występów ekipą Rozwoju Olszyna i to aż 7-3, jednak później było już lepiej i dogonili czołówkę. Oczywiście w drużynie Droniowic można wyróżnić indywidualności, które prowadza swój zespół do zwycięstw, jednak jako cała ekipa również jest dobrze pracującą maszynką i nie odstawiają nogi w pojedynku z przeciwnikiem. Na wiosnę się okaże czy Droniowice, sprawią nam wszystkim jeszcze nie jedną niespodziankę.

7. Dragon Rusinowice   12   2   3   7   25   28   -3   9

Niestety Dragon, jako spadkowicz A-klasowy- nie osiąga najlepszych wyników. Może brakuje tej drużynie szczęścia w tych rozgrywkach czy też może problemy kadrowe, jak u wielu drużyn na tym szczeblu rozgrywek. Wynik niestety nie daje już tej ekipie najmniejszych szans na walkę o grupę mistrzowską, musiałby się zdarzyć cud by wywalczyli miejsce w grupie mistrzowskiej, co jest jednak niemożliwe przy pozostałych meczach. Jednak bilans bramkowy tej drużyny nie jest najgorszy mocno wyrównany, co pokazuje że mecze przegrane są na pograniczu remisu a porażki. Życzymy oczywiście tej drużynie szybkiego powrotu na właściwe tory i walki może w przyszłym sezonie o wyższe cele.

8. Płomień Łagiewniki Wlk.   12   2   0   10   15   41   -26   6

Niestety Łagiewniki, jak to na nich przystało utrzymują pozycje przy końcu tabeli- lecz nie można zarzucić chłopakom z Łagiewnik że nie walczą o lepszą pozycje, byli również bliscy urwania punktów liderowi- który wymęczył 1-0 na boisku w Łagiewnikach Wielkich. Jednak nie można lekceważyć tej ekipy, gdyż na każdy mecz wchodzi w pełni zmobilizowana i walczy o lepszy bilans. Oczywiście pokazują większości że kochają piłkę i nawet przy słabych wynikach nie rezygnują z tej pasji, gdzie większość by odpuściła i poddała się w połowie rozgrywek. Może i przyjdą kiedyś czasy dla tej ekipy że będziemy o niej pisać w wyższej części tabeli.

9. Zieloni Zborowskie   12   1   0   11   10   73   -63   3

No niestety, nie można ukryć że jest to największe rozczarowanie sezonu. Ekipa ze Zborowskiego, zawsze była uważana za silną ekipę- niestety nie w tym sezonie. Bardzo słaby bilans bramkowy, aż 73 bramki stracone. Niestety widać braki kadrowe w tym zespole, jednak cieszy to że zespół ten nie poddaje się i walczy o lepsze wyniki. Miejmy nadzieje że przerwa w rozgrywkach wpłynie na nich pozytywnie i zaczną urywać punkty innym. Czasu jest wiele, może uda się zebrać silną paczkę do walki o punkty. Życzymy oczywiście tej ekipie jak najlepiej.

10. Rozwój Olszyna- wycofany z rozgrywek.

Niestety nie jesteśmy za takim dołkiem w historii klubów, często takie sytuacje wymazują z map piłkarskich drużyny które mają naprawdę bogatą historię. Miejmy nadzieję że jednak odrodzi się kiedyś ekipa z Olszyny i zagra z przeciwnikami jak kiedyś.

Podsumowanie ogólne pierwszej części rozgrywek:

W 66 spotkaniach mieliśmy okazje widzieć 284 bramek co daje nam średnio 4,73 bramki na mecz.

Najwięcej bramek zdobyła ekipa z Kalet- 48 bramek, tuż za nią ekipa z Wierzbia- 45 bramek, a na trzeciej pozycji ekipa z Przystajni 40 bramek.

Najlepszym strzelcem póki co jest zawodnik KS „Płomień” Przystajń Piotr Matyja 14 bramek- co daje mu 1,16 bramek na mecz. Tuż za nim Wojciech Małczak z ekipy Orła Pawonków z 13 bramkami oraz Przemysław Sadziak z KS „Płomień” Przystajń z 12 bramkami.

Najwyższy wynik u siebie: LKS Wierzbie- Zieloni Zborowskie 21-1

Najwyższy wynik na wyjeździe: Płomień Łagiewniki Wielki- Tajfun Harbułtowice 4-8

Najwyższy remis: Rozwój Olszyna- Dragon Rusinowice 5-5

Najczęściej w rozgrywkach padał wynik 1-0, aż 7 razy.

Zwycięstw gospodarzy 29, remisów 6, zwycięstw gości 25.

Tabela "na wyjeździe"

1.		Unia II Kalety	6	5	0	1	12	5	+7	15
2.		Orzeł Pawonków	6	4	1	1	13	8	+5	13
3.		Płomień Przystajń	6	4	0	2	15	7	+8	12
4.		Dron-Har Droniowice	6	3	1	2	16	16	0	10
5.		Tajfun Harbułtowice	6	3	1	2	15	15	0	10
6.		LKS Wierzbie	6	3	0	3	9	14	-5	9
7.		Dragon Rusinowice	6	1	3	2	14	12	+2	6
8.		Płomień Łagiewniki Wlk.	6	2	0	4	7	15	-8	6
9.		Rozwój Olszyna	6	0	0	6	1	25	-24	0
10.		Zieloni Zborowskie	6	0	0	6	4	61	-57	0

Krótkie wywiady z trenerem oraz prezesem KS „Płomień” Przystajń:

Rozmowa z panem Janem Kotarskim:

Redaktor: Witam! Zacznę pierwszym oczywistym pytaniem jak podsumowuje pan pierwszą część rozgrywek sezonu 2015/2016?

J. Kotarski: Witam! Przede wszystkim, możemy być zadowoleni z poprawy dyscypliny i organizacji w szeregach zawodników, jak i z sukcesów z wykonanych celów które stawia sobie zarząd. Jeżeli będziemy kontynuować dotychczasową pracę to wyniki pracy będą pozytywne.

Redaktor: Jak ocenia pan pracę naszego nowego trenera- oczywiście nie ukrywając że jest to dla niego dużym wyzwaniem, praca na tym stanowisku.

J. Kotarski: Pozytywna praca- liczyłem się z tym że nie będzie mu łatwo, poradzić sobie z dyscypliną wśród zawodników, gdyż w większości są to jego koledzy. Jednak jest on dobrym mówcą i motywatorem dla swoich zawodników.

Redaktor: Jakie rady ma pan dla naszego młodego trenera na zbliżający się okres przygotowawczy i kolejny etap rozgrywek?

J. Kotarski: Wydaje mi się że wie co robi, aczkolwiek przyjmuje często moje rady czy to w trakcie treningów czy też spotkań. Jednak życzę mu by kontynuował to co robi i poprawiał dalej grę naszego zespołu.

Redaktor: Jakie są plany na przyszły rok naszego zarządu?

J. Kotarski: Oczywiście praca nad dalszym rozwojem naszych sekcji sportowych. Zawsze jeśli będzie możliwość kadrowa, będziemy się starać w miarę możliwości tworzyć sekcje. Będziemy również starać się nawiązywać coraz lepsze relacje ze sponsorami, oraz starać się nabywać nowych.

Redaktor: Czy to prawda że KS „Płomień” Przystajń, nawiązał współpracę z Akademią Sportu z Przystajni?

J. Kotarski: Tak oczywiście, udało nam się zacząć współpracować z Akademią. Od najbliższych rozgrywek adepci Akademii będą rozgrywać spotkania pod szyldem naszego klubu, dzięki czemu będziemy mogli liczyć na późniejsze zasilenie naszych młodzieżowych drużyn chłopakami z Akademi.

Redaktor: Dziękuje, panu za udzielenie wywiadu i życzę samych sukcesów w kolejnym etapie rozgrywek.

Rozmowa z trenerem Dariuszem Szczepaniakiem:

Redaktor: Witam! Pierwsze pytanie, jak oceniasz tą część sezonu i czy jesteś zadowolony z pozycji którą aktualnie zajmuje nasza ekipa???

Trener: Po pierwszej części sezonu, nazwijmy ją jesienną (plus 3 mecze rundy wiosennej) Płomień kończy na 2 miejscu z sześcio punktową stratą do lidera. Zapewnia nam to na dzień dzisiejszy grupę mistrzowską wiec oczywiście z wyniku jestem zadowolony, lecz większą radość czerpie z postępów jakie zrobiliśmy podczas okresu przygotowawczego jak i startowego. Byliśmy całkowicie nową drużyną, nie zgraną, czas szybko pokazał że chłopaki plus Patrycja szybko się zaadaptowali i poczynili duże postępy oraz włożyli masę pracy aby zbudować zespół jakim na dzień dzisiejszy dysponujemy.

Redaktor: Jak oceniasz współprace na linii zawodnicy-trener oraz trener-zarząd???

Trener: Nie ukrywam, że to jak mnie będą odbierać zawodnicy byłą wielką niewiadomą. Zdawałem sobie sprawę, że jako kolega z drużyny będę miał utrudnione zadanie zdyscyplinować ich oraz postawić tą granice zawodnik-trener. Na szczęście już od pierwszego treningu moi zawodnicy okazali mi pełny szacunek, taki sam jakim ja ich darzę i myślę, że osiągnęliśmy w ten optymalne relacje. Co do stosunku z zarządem nie mogę mieć tu żadnych zastrzeżeń. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie wiele ryzykowali powierzając mi posadę trenera, mam jednak nadzieję że nie żałują swojej decyzji:) Zawsze mogę liczyć na pomoc całego zarządu i uważam że nasza współpraca jest bardzo dobra.

Redaktor: Czy są już znane mniej więcej plany na okres przygotowawczy do kolejnej części rozgrywek???

Trener: Moją mocną stroną zawsze było przygotowanie motoryczne: szybkość, siła, wytrzymałość tlenowa, beztlenowa, koordynacja to jedne z tych zdolności które są absolutną podstawą każdego piłkarza. Chłopaki doskonale wiedzą, że ciężka praca na treningach zaowocuje na meczach dlatego okres przygotowawczy planuje bardzo intensywny. Przed nami wile ciężkich chwil i wiele wyzwań w pokonywaniu własnych barier ale wierzę, że nie będzie to czas stracony i już od pierwszych meczów sparingowych pokażemy, że każdego dnia jesteśmy coraz lepszym zespołem.

Redaktor: Czy w okresie przygotowawczym masz plan wprowadzać nowe rozwiązania taktyczne czy też pracować nad polepszeniem efektów w tym co dotychczas wypracowałeś z zawodnikami???

Trener: Nie boję się powtarzalności, kieruję się zasadą "lepiej zrobić coś wolniej a dokładniej" a więc nadrzędnym celem będzie doskonalenie wprowadzonych już rozwiązań taktycznych, co oczywiście nie oznacza, że nie pojawią się nowe.

Redaktor: Mamy w swojej ekipie kilka talentów, uważasz że gdyby dostali teraz propozycje gry w wyższej klasie rozgrywkowej poradziliby sobie z tą presją, czy też doradziłbyś im pozostać w zespole i doszlifowanie jeszcze swoich umiejętności???

Trener: Nigdy nikomu nie będę blokował gry w wyższej klasie rozgrywkowej, myślę że każdy szanujący siebie trener by tego nie zrobił, a co do tego czy by sobie poradzili nie mam najmniejszych wątpliwości, znam swoich zawodników oraz ich samodyscyplinę w dążeniu do celu dlatego popiszę się na każdym kontrakcie który zapewniałby im grę w wyższej lidze.

Redaktor: Jak oceniasz szanse naszego zespołu w walce o upragniony awans do A-klasy???

Trener: Nie będzie łatwo, ale.... "ja nie my to kto"?:) z małą dozą humoru po prostu oceniając naszą aktualną formę uważam, że jesteśmy w zasięgu awansu.

Redaktor: Twoim zdaniem "czarny koń" oraz największe rozczarowanie w tych rozgrywkach???

Trener: Może ciężko ich określić jako „czarny koń” ale ekipa z Harbutowic zrobiła na mnie wrażenie, co się tyczy rozczarowania to niestety nasz sąsiad- Zieloni Zborowskie nie przygotował kadry aby walczyć w lidze.

Redaktor: Okiem trenera- jaką typujesz grupę mistrzowską, kto w niej zagra???

Trener: Kalety, Przystajń, Pawonków, Harbutowice

Redaktor: Pozostaje mi życzyć powodzenia w dalszych rozgrywkach i samych sukcesów. Dziękuję za wywiad, który pewnie zainteresuje wielu naszych kibiców. Owocnego okresu przygotowawczego.

Trener: Również dziękuje i pozdrawiam.

Oczywiście wszystkim zespołom życzymy udanego okresu przygotowawczego, a kibiców zapewniamy że będziemy się starać nie zniknąć tej zimy z areny lokalnej i brać aktywnie udział w życiu sportowym naszej gminy oraz regionu. Dziękujemy oczywiście wszystkim kibicom za wsparcie udzielane w trakcie wszystkich spotkań i miejmy nadzieję że widzimy się jak najszybciej.