Podsumowanie rundy jesiennej 2014/2015
Czas odpoczynku i regeneracji sił, więc i czas najwyższy na podsumowania, tego co już za nami.
Runda jesienna już za nami, do sezonu przystąpiliśmy w bardzo nie pewnej sytuacji kadrowej. Ale na szczęście dzięki chęcią i wsparciu młodzierzy zbieramy dobrą ekipe i przystępujemy do gry w lidze. W zespole panował przyjazna atmosfera do gry i nie mierzymy w wysokie miejsce, celem było min 6 miejsce. Pierwszy mecz jednak pokazał że stać nas na równą rywalizację, ale pechowo przegrywamy z Zielonymi Zborowskie w ostatnich minutach 2-1. Jednak kolejne mecze zaczynają sie układać dla nas dużo lepiej, wykonujemy kilka zmian w ustawieniu i wygrywamy u siebie z Wierzbiem 3-2, podbudowani jedziemy do Droniowic i tam również w cięzkich warunkach udaje nam się pewnie wygrac 4-1. No ale niestety, na kolejne mecze w drużyne wdziera się kryzys i przegrywamy następne mecze z Kamieńskimi Młynami po dobrym meczu, 3-2, oraz po fatalnej grze z Tajfunem Harbułtowice 6-2. Kolejne mecze to jednak już mocna i pewna gra naszego zespołu, ogrywamy kandydata do awansu u siebie, czyli Pawonków 3-2, zdobywamy darmowe punkty w Kaletach po walkowerze, gromimy Łagiewniki Wielkie w drugiej połowie meczu aż 6-0 i najważniejszy mecz, z trudnego terenu wywozimy 3 cenne punkty z Unią Lisowice , która dłuższy czas była liderem. Sezon kończymy z cennym punktem, na bardzo trudnym terenie w Kuczowie, gdzie w ostatnich minutach, wynik ustanawia rzut karny.
MIejsce w tabeli jest wyjątkowo bardzo dobre, gdyż przy dużych problemach kadrowych, zdobywamy 4 pozycje, mając na koncie 19 punktów, odnosząc 6 wygranych, 1 remis i 3 razy niestety przegraliśmy. Na swoim koncie zdobywamy 28 bramek, przy czym tracimy aż 19.
Na boiskach B-klasy Lublinieckiej, wybiegło 22 naszych zawodników, najwięcej minut na nim spędził nasz bramkarz Przemysław Dudek, najlepsza piątka:
1.Przemysław Dudek 790
2.Krystian Piśniak 767
3.Grzegorz Kucharczyk 710
3.Marek Szczepaniak 710
4.Marcin Pilśniak 670
5.Kamil Drewniacki 669
Najwięcej kartek zdobył Marcin Pilśniak, łapiąc już w pierwszym meczu 2 zółte kartki, pozostała piątka:
1.Marcin Pilśniak 3(żł)
2.Arkadiusz Lipiński 1(żł) 1(cz)
3.Mateusz Dudek 2(żł)
4. Kamil Drewniacki 1(cz)
5.Jarosław Gmyrek 1(żł)
Najlepszym strzelcem naszego zespołu, a zarazem vice-liderem strzelców naszej ligi z 14 trafieniami został Dawid Gaździcki i życzymy mu oczywiście kolejnych bramek, pozostali strzelcy:
1.Dawid Gaździcki 13
2.Krystian Piśniak 7
3.Dariusz Szczepaniak 3
4.Andrzej Kiedrzyn 1
4.Grzegorz Kucharczyk 1
Kończymy sezon w bardzo dobrych humorach, do 3 miejsca tracimy 1 pkt, do 2 miejsca brakuje nam jednego zwycięstwa. Pozytywne jest dla nas, że drużyny znajdujące się w tabeli przed nami rozegrają mecze z nami na naszym boisku, co jest dla nas duzym atutem. Lider Warta II Kamieńskie Młyny, jest na pewno dużym zaskoczeniem na tym miejscu, ale byla to jedyna drużyna grająca równo i zdobywająca punkty nawet z najcięzszymi rywalami, minusem dla nich na wiosne będzie terminarz, gdyż rozegrają u siebie tylko 2 mecze, na inne mecze będą musieli się udać na wyjazd. Vice-lider tabeli, czyli Tajfun Harbułtowice, zasłużył na swoją pozycje i już na początku rozgrywek był stawiany w roli kandydata do awansu, jesli utrzyma swoją forme, jest to bardzo prawdopodobne że utrzymaja swoją pozycje lub wskoczą na pierwsze miejsce. Ostatnia drużyna z podium, czyli Unia Lisowice- jest to zespół złożony z zawodników którzy budują tą drużyne od dłuższego czasu, ale do A-klasy, brakuje im jeszcze ogrania i tak też pokazała końcówka rundy, mając lidera w ciągu kilku kolejek spadają na 3 miejsce. Drużyna z 5 miejsca niestety jest największym rozczarowaniem, Orzeł Pawonków, stawiany w roli druzyny pewniaka do awansu, traci punkty z druzynami z którymi powinien je zdobywać, przespali końcówke rundy w której stracili dużo bramek w 2 meczach 11 bramek, zdobywając 0. Małapanew Kuczów zajmująca 6 miejsce, jest to zespół swojego boiska, każda drużyna wybierająca się tam na mecz, jest pewna tego że jest to atut tej drużyny i są to warunki sprzyjające dla nich. Zieloni Zborowskie, drużyna z czołówki ostatniego sezonu, która była bliska awansu-niestety rozczarowuje zajmując dopiero 7 miejsce, traci dużo punktów z drużynami niżej notowanymi, może na wiosne pójdzie im lepiej. Na 8 miejscu mamy rezerwy Unii Kalety, tutaj ciężko coś więcej powiedzieć o nich, Przystajń niestety dostaje u nich darmowe punkty, przez złą organizacje zawodów i tak też w lidze traci dużo punktów, mając na swoim koncie 6 porażek.
Największym zaskoczeniem jest drużyna LKS Wierzbia, grająca juz kilka sezonów ekipa z Wierzbia- zazwyczaj była ekipą z czołowych drużyn w lidze jednak w tej rundzie uwielbiła sobie remisy, z 9 spotkań aż 6 zremisowała, na wiosne będa musieli wzmocnić defensywe lub znaleść dobrego snajpera, żeby wreszcie te spotkania zacząć wygrywać. Pozycja 10 i 11 nie jest tutaj zaskoczeniem, Łagiewniki Wielkie, czyli przedostatnia drużyna zaczeła dość dobrze, jednak bardzo szybko inne mecze zweryfikowały ich słabą dyspozycje. Ostatnia drużyna ligi Droniowice, niestety borykają się z największym problemem, jakim są braki w kadrze- ale mająca swoją przygodę w A-klasie drużyna, może jeszcze przed nowym sezonem znajdzie nowych i chętnych do gry zawodników i powalczy o lepszą pozycje.
Kilka słów od naszych zawodników:
Grzegorz Kucharczyk(kapitan):Dużo można pisać o pierwszej połowie sezonu . Po spadku z A-klasy jak wiadomo drużyna miała sie rozpaść , z powodu brak zawodników do gry.Drużynę objął Matusz Dudek ,jak wiadomo miał bardzo mało czasu na stworzenie zespołu . Ale udało mu się połączyć doświadczonych zawodników którzy pozostali w klubie z nowymi zawodnikami .Celem na ten sezon jest zajęcie przynajmniej 6 miejsce , obecnie zajmujemy 4 miejsce z nie wielką stratą wiec trzeba walczyć dalej żeby nie stracić tej pozycji .A co do sezonu widać ze brakuje drużynie jeszcze trochę zgrania, ale myślę że za niedługo to przyjdzie .No i wiadomo że nie mogą sie zdarzać takie mecze jak w Harbutowicach, trzeba walczyć więcej żeby był wyniki i powrót do A- Klasy
Krystian Piśniak(drugi co do ilości strzelonych bramek):Moim zdaniem Przystajń rozegrał dobrą rundę zajmując wysokie 4 miejsce.Po przegranym pierwszym meczu u siebie wzięliśmy się ostro do trenowania i teraz są tego efekty. Udowodniliśmy że potrafimy grać piłkę i walczyć do końca. Podsumowując myślę że następna runda będzie jeszcze lepsza i znajdziemy się w pierwszej trójce.
Mateusz Dudek(kierownik drużyny):Cieszy ilość zawodników chętnych do gry, nigdy w histori Płomienia nie było tak że mieliśmy pełna ławke rezerwowych. Cieszy zapał młodzierzy do gry, rywalizacji i walki na boisku. Cieszy również atmosfera w klubie, zawodnicy bardzo dobrze się między sobą dogadują. Cieszy jednak miejsce które udało nam się zdobyć, 4 miejsce jest to więcej niż planowaliśmy, więc można powiedzieć że chyba czas stawiać sobie wyższe cele. Na ten czas przed nami regeneracja i od 5 stycznia ruszamy ostro z treningami. No i w warto podziękować wszystkim za angażowanie się i poświęcanie czasu dla naszego zespołu.
Drużyna Płomienia Przystajń w sobote 20 grudnia 2014, wystartuje w mocno obsadzonym turnieju w Pawonkowie, po przerwie świątecznej jednak wraca ostro do pracy i 5 stycznia 2015 roku, rozpoczyna okres przygotowawczy do rundy rewanżowej. Pierwsze sparingi są planowane na 8 marca.
Komentarze