Orzeł Pawonków 1-2(1-2) KS "Płomień" PRZYSTAJŃ

Orzeł Pawonków 1-2(1-2) KS "Płomień" PRZYSTAJŃ

W IV Kolejce nasz zespół wybrał się na dość ciężki teren do Pawonkowa, gdzie mieliśmy zmierzyć się z dobrze spisującą się drużyną Orła Pawonków. Każdy z nas wiedział że ostatni mecz w Pawonkowie zakończył się dotkliwą porażką i mieliśmy powody by odegrać się za tą porażkę. Nasz zespół oczywiście wybrał się na to spotkanie z kilkoma osłabienia mi lecz za to mocno zmotywowani do wywiezienia 3 punktów. Orzeł przed tym meczem zajmował 2 miejsce, jednak my traciliśmy do nich tylko 1 pkt. i dzięki tej wygranej mogliśmy wskoczyć na pozycje vice-lidera.

Nasz zespół przystąpił w nieco zmienionym ustawieniu, warto tutaj zwrócić uwagę na naszego obrońcę A. Lipińskiego, który w tym spotkaniu wystąpił na pozycji skrzydłowego i rozegrał dobre spotkanie na tej pozycji. Oczywiście od pierwszych minut to nasz zespół przystąpił do ataków i nie czekaliśmy długo na bramkę po nie fortunnej akcji zawodnika gospodarzy ten zagrywa piłkę ręką i sędzia dyktuje karnego dla naszej drużyny, a pewnym egzekutorem okazuje się nasz najlepszy strzelec P. Sadziak, od 2 minuty nasz zespół prowadzi. Jednak nie poprzestajemy na atakach i mamy przez kilka minut jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, a najlepszą z nich miał właśnie K. Duda, którzy po dobrej centrze M. Piśniaka, strzela głową nad poprzeczką przeciwnika. Niestety po 15 minutach nasz zespół jakby się cofnął i to Pawonków zaczyna śmielej poczynać. Tak też w 24 minucie nasz obrońca niesportowo zatrzymuje przeciwnika w polu karnym i sędzia nie wachał się pokazać na wapno, pewnym egzekutorem okazuje się K. Wichary. Nasi zawodnicy niestety po stracie bramki nieco zamknęli się na swojej połowie, jednak znów ratuje nam wynik P. Sadziak, który z okolic 30 metra od bramki, precyzyjnym strzałem pokonuje bramkarza gospodarzy i tak znów od 27 minuty wychodzimy na prowadzenie. Oczywiście bramka ta podrażniła rywali, którzy starali się znów wyrównać- nasz zespół tworzył jednak skuteczne kontry. W końcówce spotkania dogodną sytuacje do zdobycia bramki miał R. Wiśniewski, który wychodzi na pozycje sam na sam z bramkarzem, jednak nie wykorzystuje sytuacji i piłka mija pole bramkowe. Pierwsza połowa kończy się po 58 minutach gry, no ale widocznie sędzia chyba miał słabą baterie w zegarku, a wynik natomiast nie ulega zmianie i schodzimy z prowadzeniem 1-2.

Po przerwie to znów nasz zespół dochodzi do głosu i tak już w 47 minucie zdobywamy bramkę z rzutu rożnego a dobrą wrzutkę wykorzystuje M. Piśniak, jednak niestety sędzia liniowy dopatruje się że piłka przy wykonaniu rzutu opuściła wcześniej boisko- niestety wynik nie ulega zmianie i gramy dalej. Pawonków oczywiście nie rezygnuje w odrobieniu strat, jednak wszystkie akcje są skutecznie przerywane są przez naszą obronę. My jednak w tym meczu tworzymy dość skuteczne kontry, które często dają sytuacje do podwyższenia wyniku, jednak napastnicy w drugiej połowie mają mocno rozregulowane celowniki. Najlepszą okazje do zdobycia bramki miał jednak Orzeł którzy po wykonaniu rzutu wolnego, kierują mocną piłkę w pole bramkowe i tam naszemu bramkarzowi udaje się obronić strzał na raty i na nasze szczęście łapie piłkę tuż przy linii bramkowej. W końcówce jednak musimy grać w dziesiątkę gdyż drugą w tym meczu żółtą kartkę otrzymuje nasz snajper P. Sadziak- warto przytoczyć że obie kartki były wręczone za próby wymuszenia podyktowania rzutu karnego. Jednak Pawonków nie potrafił wykorzystać gry w przewadze, Płomień był drużyną dużo lepiej przygotowaną kondycyjnie do tego spotkania i przeważał znacznie nad zawodnikami Orła, nawet grając w dziesiątkę potrafiliśmy tworzyć kolejne kontry. Jednak w drugiej połowie nie oglądamy więcej bramek i mecz kończy się wynikiem 1-2 dla naszego zespołu.

Nie było to łatwe spotkanie naszego zespołu, Orzeł Pawonków to bardzo trudny przeciwnik i na swoim boisku potrafi rozegrać bardzo dobre spotkanie. Jednak w tym spotkaniu można spokojnie oznajmić że głównym aktorem był arbiter spotkania, który niestety nie radził sobie na tym stanowisku, samo przedłużenie drugiej połowy o dobre 8 minut było lekkim przegięciem. Pawonków również mógł mocno ucierpieć za reakcje ich kibica, który uderzył naszego zawodnika- jednak sędzia nic nie zrobił w tej sytuacji. Niestety ale niektórym arbitrom brakuje doświadczenia przez co psują całe spotkania i gra staje się bardzo nie przyjemna, a zawodnicy pozwalają sobie na ostrzejszą grę. Jednak wreszcie nasz zespół nie zwracał dużej uwagi na prace arbitrów i spokojnie dowiózł 3 punkty do końca. Dzięki tej wygranej wskakujemy na pozycje vice-lidera i nie tracimy dystansu 3 punktów do lidera. Następny mecz przed nami już na naszym stadionie, gdzie zmierzymy się z Dragonem Rusinowice. Serdecznie zapraszamy!!!!

Orzeł Pawonków 1-2(1-2)KS „PŁOMIEŃ” PRZYSTAJŃ

P. Dudek-P. Rusok, M. Pilśniak(M. Dudek), A. Olczyk, G. Kucharczyk-M. Piśniak, M. Kudła, A. Lipiński(M. Sokołowski), K. Duda- P. Sadziak, R. Wiśniewski

Rezerwa: M. Kierat, Sz. Grajcar, S. Wręczycki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości